Tutaj jeździły parowozy

O historii kolei Frýdlant nad Ostravicí - Bílá

Przed dziesiątkami lat słychać tu było nie tylko głosy dochodzące z kamieniołomu, ale także pohukiwanie pociągu parowego, który w latach 1908-1965 przejeżdżał przez malowniczą dolinę do miejscowości Bílá. Obecnie linia kolejowa prowadząca z Frydlantu nad Ostrawicą kończy swój bieg na stacji Ostrawica. Od kilku lat nie ma już ostatniego fragmentu toru prowadzącego do miejscowości Bílá, który nieużywany przybierał malowniczy wygląd. O istnieniu zlikwidowanej linii kolejowej świadczy już tylko kilka starych mostków lub ich grzbietów, a miejscami, poniżej zapory, leżące tu i ówdzie gnijące podkłady kolejowe. Pierwotnym zamiarem było poprowadzenie linii dalej na Słowację, ale ostatecznie z tego zrezygnowano. Projekt linii z Frydlantu nad Ostrawicą do miejscowości Bílá został zatwierdzony w 1906 roku i nazwany Beskidzką Koleją Lokalną. Linię wybudowano w ciągu dwóch lat i 6 sierpnia 1908 roku uruchomiono ją z wielką pompą. Dopiero po dwóch latach przedłużono linię ze stacji Frydlant do stacji Frydlant nad Ostrawicą, do tej pory pociągi dojeżdżały do tej stacji przez bocznicę. W 1932 roku linię w miejscowości Bílá przedłużono do hotelu arcybiskupiego i jej długość wynosiła 19,857 km. Po 1945 roku linia została upaństwowiona, w latach 50. podjęto decyzję o budowie zbiornika w dolinie Šance. Dnia 11 stycznia 1965 roku trasę przebył ostatni pociąg, odcinek kolei o długości 13,3 km został zlikwidowany. Zniknęły stacje Růžanec, Hutě pod Smrkem, Staré Hamry i Bílá. Podczas budowy zapory działała stacja towarowa Mazák. W Bílej zachowano dawny budynek dworcowy, w którym mieściła się dawniej restauracja, komora celna i miejsce rekreacyjne dla celników. Po przejęciu budynku na własność przez gminę i po odpowiednim remoncie z zachowaniem jego charakteru, ulokowano w nim urząd gminy. W ruinę popadła również część linii prowadzącej z Frydlantu nad Ostrawicą do Ostrawicy, ponieważ podczas powodzi w 1997 roku jej fragment został zniszczony przez wodę. Początkowo stwierdzono, że nie uda się tu przywrócić ruchu kolejowego. Na szczęście tak się nie stało i pociąg nadal zmierza do Ostrawicy. Od czasu do czasu (Dzień Dziecka, Jarmark Ostrawicki) dolinę wypełnia magiczny dźwięk pociągu parowego, który przyjeżdża tu w ramach nostalgicznych przejażdżek.